czwartek, 16 lipca 2015

Dlaczego chcę założyć bloga i dlaczego to musi być takie trudne?


Prawdę mówiąc ta pustka kartka w wordzie trochę mnie przeraża. Od dłuższego czasu (kwietnia? maja?) chciałam założyć bloga jednak nie miałam czasu. A skoro nie miałam czasu nawet go założyć to czy miałabym czas by na nim pisać? Wstawiać obrazki? Nie byłam pewna, zwłaszcza że potem przyszła najtrudniejsza sesja w moim życiu i nadal po niej dochodzę do siebie, aczkolwiek już prawie wyszłam na prostą i już kończy się moja praktyka. A więc to jest dobry moment, by zacząć.
Nigdy nie miałam szczęścia do blogów. Zaczynałam od blogów osobistych (głupi pomysł) przez takie z opowiadaniami (lepszy pomysł) a potem kilka razy chciałam założyć bloga o wszystkim, bo chciałam pisać o wszystkim. Chciałam pisać i o grach, i o pisaniu, i rysować, i o książkach. Przez długi czas myślałam że powinnam znaleźć sobie jedną kategorię postów, żeby były to jakieś konkrety. Rozważałam same gry (zły pomysł), same książki (nudny pomysł), seks (no ale ile można pisać o seksie?), rysunki i minikomiksy (nie umiem aż tak dobrze rysować). Potem odkryłam że są blogerzy który piszą różne kategorie postów i są popularni a w ich wpisach nie ma chaosu.
I am really confused.
Nie chcę żeby ta notka kończyła się na takim byle jakim wprowadzeniu ale niestety się zakończy ale już zacznę pisać konkretną notkę. O pewnej grze której let’s play ostatnio oglądałam i próbowałam w niej niemrawo swoich sił! Jest to krótka indie game – Mad Father.
Mam w planach też zrecenzować grę Project Nemo jak uda mi się ją w ogóle skończyć – jestem na ścieżce fabularnej która bardzo mnie hamuje.
Potem postaram się przestać mówić tylko o grach. Pozdrawiam wszystkich którzy to czytają (chociaż ten blog egzystuje pewnie teraz w największych odmętach ukrytego internetu).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz